5 maj 2017

Nieortodoksyjne podsumowanie kwietnia

Na początku poprzedniego podsumowania pisałem o tym, że zawitała wiosna, ale za kilka dni pewnie i tak zacznie padać śnieg. Nie wiem ile minęło od tego wpisu, czy tydzień, czy może więcej, ale miałem rację i śnieg rzeczywiście spadł. Ba! Była śnieżyca, która na jeden dzień odcięła mnie od świata (i prądu). Teraz witamy maj (daruję już sianie paniki przed obroną dyplomu i pracy licencjackiej), więc wypada podsumować ile udało mi się przeczytać i obejrzeć (a raczej zrecenzować to co obejrzałem, bo widziałem wiele filmów, których po prostu nie recenzowałem). No to zaczynamy.

Przeczytane w kwietniu:

1. "Quidditch przez wieki" Kennilworthy Whsip (J. K. Rowling)
Ocena: 8/10; Recenzja

2. "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" Newt Skamander (J. K. Rowling)
Ocena: 6/10; Recenzja

3. "Baśnie Barda Beedle'a" J. K. Rowling
Ocena: 8/10; Recenzja

4. "Wigilijne psy i inne opowieści" Łukasz Orbitowski
Ocena: 8/10; Recenzja

5. "Wajda. Kronika wypadków filmowych" Bartosz Michalak
Ocena: 9/10; Recenzja

Maj był małym powrotem do świata Harry'ego Pottera, a to za sprawą podręczników i baśni, których wydanie zostało wznowione przez Media Rodzina. Z tych trzech książeczek najlepszą były zdecydowanie "Baśnie Barda Beedle'a", które spokojnie nadają się do tego, by czytać je dzieciakom na dobranoc. Najsłabsze natomiast okazały się "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć". Mimo pięknej oprawy graficznej zabrakło mi w nich większej skrupulatności w opisie poszczególnych stworzeń. Poza tymi okołopotterowskimi dodatkami warto wspomnieć o wspaniałej "Kronice wypadków filmowych", czyli książce w ciekawy sposób opisującej pracę i twórczość wspaniałego polskiego reżysera Andrzeja Wajdy.

Filmowe Niedziele:
#47 Planetarium; Recenzja
#48 Mr. Gaga; Recenzja
#49 Piękna i Bestia; Recenzja

Z trzech powyższych filmów poleciłbym dwa: Mr. Gaga oraz Piękną i Bestię. Ten pierwszy spodobał się szczególnie tancerzom i osobom, które jakkolwiek interesują się tematem tańca. Drugi, czyli "Piękna i Bestia" to klasyczny disneyowski tytuł tym razem w aktorskim wydaniu. Co prawda nie obyło się bez małych wad, ale wspaniała oprawa audiowizualna oraz postać grana przez Emmę Watson nadrobiły wszystkie minusy.

Obserwuj mnie tu: facebookinstagramlubimyczytać

Dajcie znać czy czytaliście któreś z wymienionych przeze mnie książek. Jak prezentują się Wasze czytelnicze i filmowe wyniki z ubiegłego miesiąca?

8 komentarzy:

  1. Nic nie czytałam z tego, co Ty, i nic też nie oglądałam, chociaż te trzy książki od Pottera mam w planach, tak samo jak i "Piękną i Bestię". Mój miesiąc pod względem przeczytanych książek nie zaskakuje, wyrobiłam normę, jak zwykle czytałam samą fantastykę... :) Z filmów z zaskoczeniem stwierdzam, że nie oglądałam prawie nic. Trafił mi się kinowy "Assassin Creed", który średnio mi się podobał, i to chyba tyle. Za to wczoraj byłam na "Strażnikach Galaktyki vol 2" i jestem zachwycona :D Poszłyśmy na 4dx, śmiesznie było oglądać ten film z praktycznie non stop ruszającymi się krzesłami. W pewnym momencie puścili nawet bąbelki spod sufitu.
    A w temacie pracy licencjackiej, to moja obrona trwała niecałe 5 minut... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że moja obrona będzie niewiele dłuższa... i że oczywiście się obronię :D

      Usuń
  2. Ciągle odkładam zakup tych książeczek ze świata HP a szkoda! Po maturach mam zamiar zrobić powrót do HP ale tym razem w wydaniu angielskim. Może mnie to zmobilizuje do sięgnięcia po podręczniki :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kupiłam te podręczniki w marcu, jest maj, a ja ledwo przeczytałam te Baśnie..... Muszę się w końcu za nie wziąć, choć i tak wiem, że będą dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ech, a ja nawet jeszcze nie zaopatrzyłam się w te dodatki do HP - koniecznie muszę to nadrobić. Nie za bardzo kręci mnie scenariusz "Fantastycznych zwierząt...", chociaż jest przepięknie wydany, ale te 3 książki, które znajdują się na zdjęciach powyżej na 100% kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam te wydania książeczek ze świata Harrego, choć nie zdecydowałam się jeszcze na ich zakup. "Baśnie Barda Beedle'a" co prawda już kiedyś przeczytałam, ale chętnie bym sobie powróciła do nich w tej nowej wersji okładkowej. Z dwiema pozostałymi nie miałam jeszcze do czynienia i chętnie bym to zmieniła. Wiadomo, Harry to Harry! :) "Wigilijne psy i inne opowieści" są na mojej niekończącej się liście książek do przeczytania. Kiedyś sięgnę na pewno. O piątej pozycji nie słyszałam, ale co się dziwić skoro ze mnie żadna fanka filmów.

    W kwietniu wróciłam jednak ponownie do Tolkiena i obejrzałam sobie pierwszą część "Władcy Pierścieni" i połowę drugiej. Swoją drogą, muszę w końcu obejrzeć do końca :P

    W kwietniu przeczytałam osiem książek:
    "Poza trasą" R. Urbanelis
    "O wiele więcej" K. Holden
    "Gorzka pomarańcza" N. Hamid
    "Chłopiec z latawcem" K. Hosseini
    "Jak pokochać siebie? Podręcznik życiowej przemiany" B. Pawlikowska - zdecydowanie najgorsza pozycja w tym miesiącu
    "Koń i jego chłopiec" C.S. Lewis
    "Baśnie" Bracia Grimm
    "Dziady" A. Mickiewicz

    Będzie dobrze jeśli chodzi o licencjat! :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobry wynik czytelniczy ;) Gratuluję!
      Co do Władcy Pierścieni to i ja muszę sobie odświeżyć te filmy, bo są tak świetnie :D

      Usuń
  6. Muszę w końcu zaopatrzyć się w te książeczki HP i je przeczytać, bo ciągle to odwlekam, a w sumie jestem ich ciekawa :)

    http://pomiedzyrozdzialami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń