Na początku poprzedniego podsumowania pisałem o tym, że zawitała wiosna, ale za kilka dni pewnie i tak zacznie padać śnieg. Nie wiem ile minęło od tego wpisu, czy tydzień, czy może więcej, ale miałem rację i śnieg rzeczywiście spadł. Ba! Była śnieżyca, która na jeden dzień odcięła mnie od świata (i prądu). Teraz witamy maj (daruję już sianie paniki przed obroną dyplomu i pracy licencjackiej), więc wypada podsumować ile udało mi się przeczytać i obejrzeć (a raczej zrecenzować to co obejrzałem, bo widziałem wiele filmów, których po prostu nie recenzowałem). No to zaczynamy.
Przeczytane w kwietniu:
1. "Quidditch przez wieki" Kennilworthy Whsip (J. K. Rowling)
Ocena: 8/10; Recenzja
2. "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" Newt Skamander (J. K. Rowling)
Ocena: 6/10; Recenzja
3. "Baśnie Barda Beedle'a" J. K. Rowling
Ocena: 8/10; Recenzja
4. "Wigilijne psy i inne opowieści" Łukasz Orbitowski
Ocena: 8/10; Recenzja
5. "Wajda. Kronika wypadków filmowych" Bartosz Michalak
Ocena: 9/10; Recenzja
Maj był małym powrotem do świata Harry'ego Pottera, a to za sprawą podręczników i baśni, których wydanie zostało wznowione przez Media Rodzina. Z tych trzech książeczek najlepszą były zdecydowanie "Baśnie Barda Beedle'a", które spokojnie nadają się do tego, by czytać je dzieciakom na dobranoc. Najsłabsze natomiast okazały się "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć". Mimo pięknej oprawy graficznej zabrakło mi w nich większej skrupulatności w opisie poszczególnych stworzeń. Poza tymi okołopotterowskimi dodatkami warto wspomnieć o wspaniałej "Kronice wypadków filmowych", czyli książce w ciekawy sposób opisującej pracę i twórczość wspaniałego polskiego reżysera Andrzeja Wajdy.
Filmowe Niedziele:
#47 Planetarium; Recenzja
#48 Mr. Gaga; Recenzja
#49 Piękna i Bestia; Recenzja
Z trzech powyższych filmów poleciłbym dwa: Mr. Gaga oraz Piękną i Bestię. Ten pierwszy spodobał się szczególnie tancerzom i osobom, które jakkolwiek interesują się tematem tańca. Drugi, czyli "Piękna i Bestia" to klasyczny disneyowski tytuł tym razem w aktorskim wydaniu. Co prawda nie obyło się bez małych wad, ale wspaniała oprawa audiowizualna oraz postać grana przez Emmę Watson nadrobiły wszystkie minusy.
Dajcie znać czy czytaliście któreś z wymienionych przeze mnie książek. Jak prezentują się Wasze czytelnicze i filmowe wyniki z ubiegłego miesiąca?
Nic nie czytałam z tego, co Ty, i nic też nie oglądałam, chociaż te trzy książki od Pottera mam w planach, tak samo jak i "Piękną i Bestię". Mój miesiąc pod względem przeczytanych książek nie zaskakuje, wyrobiłam normę, jak zwykle czytałam samą fantastykę... :) Z filmów z zaskoczeniem stwierdzam, że nie oglądałam prawie nic. Trafił mi się kinowy "Assassin Creed", który średnio mi się podobał, i to chyba tyle. Za to wczoraj byłam na "Strażnikach Galaktyki vol 2" i jestem zachwycona :D Poszłyśmy na 4dx, śmiesznie było oglądać ten film z praktycznie non stop ruszającymi się krzesłami. W pewnym momencie puścili nawet bąbelki spod sufitu.
OdpowiedzUsuńA w temacie pracy licencjackiej, to moja obrona trwała niecałe 5 minut... :)
Mam nadzieję, że moja obrona będzie niewiele dłuższa... i że oczywiście się obronię :D
UsuńCiągle odkładam zakup tych książeczek ze świata HP a szkoda! Po maturach mam zamiar zrobić powrót do HP ale tym razem w wydaniu angielskim. Może mnie to zmobilizuje do sięgnięcia po podręczniki :D
OdpowiedzUsuńKupiłam te podręczniki w marcu, jest maj, a ja ledwo przeczytałam te Baśnie..... Muszę się w końcu za nie wziąć, choć i tak wiem, że będą dobre ;)
OdpowiedzUsuńEch, a ja nawet jeszcze nie zaopatrzyłam się w te dodatki do HP - koniecznie muszę to nadrobić. Nie za bardzo kręci mnie scenariusz "Fantastycznych zwierząt...", chociaż jest przepięknie wydany, ale te 3 książki, które znajdują się na zdjęciach powyżej na 100% kupię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te wydania książeczek ze świata Harrego, choć nie zdecydowałam się jeszcze na ich zakup. "Baśnie Barda Beedle'a" co prawda już kiedyś przeczytałam, ale chętnie bym sobie powróciła do nich w tej nowej wersji okładkowej. Z dwiema pozostałymi nie miałam jeszcze do czynienia i chętnie bym to zmieniła. Wiadomo, Harry to Harry! :) "Wigilijne psy i inne opowieści" są na mojej niekończącej się liście książek do przeczytania. Kiedyś sięgnę na pewno. O piątej pozycji nie słyszałam, ale co się dziwić skoro ze mnie żadna fanka filmów.
OdpowiedzUsuńW kwietniu wróciłam jednak ponownie do Tolkiena i obejrzałam sobie pierwszą część "Władcy Pierścieni" i połowę drugiej. Swoją drogą, muszę w końcu obejrzeć do końca :P
W kwietniu przeczytałam osiem książek:
"Poza trasą" R. Urbanelis
"O wiele więcej" K. Holden
"Gorzka pomarańcza" N. Hamid
"Chłopiec z latawcem" K. Hosseini
"Jak pokochać siebie? Podręcznik życiowej przemiany" B. Pawlikowska - zdecydowanie najgorsza pozycja w tym miesiącu
"Koń i jego chłopiec" C.S. Lewis
"Baśnie" Bracia Grimm
"Dziady" A. Mickiewicz
Będzie dobrze jeśli chodzi o licencjat! :)
Pozdrawiam :)
Bardzo dobry wynik czytelniczy ;) Gratuluję!
UsuńCo do Władcy Pierścieni to i ja muszę sobie odświeżyć te filmy, bo są tak świetnie :D
Muszę w końcu zaopatrzyć się w te książeczki HP i je przeczytać, bo ciągle to odwlekam, a w sumie jestem ich ciekawa :)
OdpowiedzUsuńhttp://pomiedzyrozdzialami.blogspot.com/