26 maj 2017

Pył Ziemi [RECENZJA]

Tytuł: Pył Ziemi
Autor: Rafał Cichowski
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: SQN
Cena: 36,90 zł

Czas istnienia Ziemi dobiega końca. By uratować nasz gatunek w przestrzeń kosmiczną wysłany statek Yggdrasil zawierający zaledwie ułamek całej ludzkości zamieszkującej naszą planetę. Losy całej misji i przetrwania ludzkości zależeć będą od dwójki technicznie udoskonalonych i nieśmiertelnych osób- Reza i Lilo. Zadanie które będą musieli wykonać pełne będzie niebezpieczeństw i niepewności. Czy się powiedzie?

21 maj 2017

Filmowa Niedziela #51 The Circle. Krąg

Tytuł: The Circle. Krąg
Reżyser: James Ponsoldt
Czas trwania: 110 min.
Premiera: 19 maja 2017

"The Circle. Krąg" to jeden z dwóch filmów z Emmą Watson, które chciałem obejrzeć w tym roku. Drugim była "Piękna i Bestia" zrecenzowana przeze mnie jakiś czas temu (recenzja dostępna tu). Kiedy zobaczyłem zwiastun "The Circle" byłem pozytywnie nastawiony chociażby ze względu na tematykę filmu. W końcu odnosi się ona poniekąd to rzeczywistości w której obecnie żyjemy, gdzie królują social media, a ludzie sami odzierają siebie z własnej prywatności. Niestety przed udaniem się do kina doszły mnie słuchy jakoby najnowsza produkcja z Emmą Watson nie należała do udanych. Mimo tego postanowiłem poszukać plusów obrazu wyreżyserowanego przez Jamesa Ponsoldta. Szukałem zalet, a wyszedłem z kina z listą pełną wad.

18 maj 2017

Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć. Oryginalny scenariusz [RECENZJA]

Tytuł: Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć. Oryginalny scenariusz
Autor: J. K. Rowling
Ilość stron: 312
Wydawnictwo: Media Rodzina
Cena: 39 zł

Recenzowałem już film "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" wyreżyserowany przez Davida Yatesa (recenzja dostępna tu) oraz książeczkę o tym samym tytule będącą dodatkiem do serii o Harrym Potterze (recenzja dostępna tu). Po raz trzeci przybywam do Was z "Fantastycznymi zwierzętami", tym razem nie jest to jednak ani film, ani podręcznik do Hogwartu, a oryginalny scenariusz na podstawie którego nakręcony został film. Co warto podkreślić, autorem omawianego dziś scenariusza jest sama Rowling.

14 maj 2017

Filmowa Niedziela #50 Strażnicy Galaktyki vol.2

Tytuł: Strażnicy Galaktyki vol.2
Reżyser: James Gunn
Czas trwania: 136 min.
Premiera: 5 maja 2017

Przyznam, że trochę się wahałem czy iść do kina na "Strażników Galaktyki vol.2". Poprzednia część tego filmu co prawda mi się podobała, ale nie powiem bym dostał na jej punkcie obsesji. Do kina więc wybrałem się z dosyć neutralnym podejściem. Byleby poziom był podobny i nie okazało się, że wyrzuciłem kasę w błoto. Seans się rozpoczął i od razu wielkie zaskoczenie. Wciągnąłem się to bez reszty. Nowi Strażnicy Galaktyki mają co prawda jedną wadę, mianowicie pod względem fabuły wypadają trochę słabiej od swojego poprzednika, ale wszystko inne za to przemawia na korzyść tego filmu i sprawia, że banalna prosta fabuła nie jest już problemem. 

9 maj 2017

Znalezione nie kradzione [RECENZJA]

Tytuł: Znalezione nie kradzione
Autor: Stephen King
Ilość stron: 480 
Wydawnictwo: Albatros
Cena: 39,90 zł

Jaki czas temu przeczytałem "Pana Mercedesa" Stephena Kinga (recenzja do przeczytania tutaj), czyli pierwszy tom trylogii detektywistycznej o Billu Hodgesie. Jednak zanim sięgnąłem po ten tytuł wiele się nasłuchałem na temat tego, że jest to jedna z tych bardziej przeciętnych powieści, które wyszły spod ręki amerykańskiego króla horrorów. Zaintrygowany tymi wszystkimi opiniami przeczytałem wspomnianą książkę i rzeczywiście poniekąd się zawiodłem. Mimo to postanowiłem dać tej trylogii jeszcze jedną szansę, przeczytałem więc kolejny tom zatytułowany "Znalezione nie kradzione". 

5 maj 2017

Nieortodoksyjne podsumowanie kwietnia

Na początku poprzedniego podsumowania pisałem o tym, że zawitała wiosna, ale za kilka dni pewnie i tak zacznie padać śnieg. Nie wiem ile minęło od tego wpisu, czy tydzień, czy może więcej, ale miałem rację i śnieg rzeczywiście spadł. Ba! Była śnieżyca, która na jeden dzień odcięła mnie od świata (i prądu). Teraz witamy maj (daruję już sianie paniki przed obroną dyplomu i pracy licencjackiej), więc wypada podsumować ile udało mi się przeczytać i obejrzeć (a raczej zrecenzować to co obejrzałem, bo widziałem wiele filmów, których po prostu nie recenzowałem). No to zaczynamy.