19 gru 2015

Świąteczna lista prezentów dla książkoholika

Święta już za pasem i jak się domyślam, większość z Was zdążyła się zaopatrzyć w prezenty dla najbliższych. Na pewno jednak są też tacy pokroju mnie, którzy zakup prezentów zostawili na ostatnią chwilę. Jeżeli więc chcecie sprawić prezent osobie, która chociaż w połowie tak jak Wy miłuje się w czytaniu, mam dla Was listę kilku podarunków, z których chyba każdy książkoholik będzie zadowolony.

1. Zaczniemy od oczywistej oczywistości, czyli książki. Są osoby, które twierdzą, że książka to prezent oklepany i nudny. Bzdura totalna! Z przeczytania książki wypłynie więcej korzyści, niż ze zjedzenia bombonierki pełnej czekoladek. A cena zapewne jednego, jak i drugiego jest podobna. Oczywiście decydując się na książkę warto się zorientować, co znajduje się w biblioteczce osoby, którą chcemy obdarować. Dobrze jest również wiedzieć, co ta osoba chciałaby przeczytać w najbliższym czasie oraz jacy autorzy, tudzież gatunek literacki są jej ulubionymi. Zawsze można zaryzykować i kupić książkę, którą sami chcielibyśmy przeczytać, wtedy jednak radzę pamiętać, że książka ta ma się podobać nie nam, a osobie, której ją dostanie.
Z książek, które polecam w tym roku to: 
a) Harry Potter, czyli idealny prezent dla dziecka by zaszczepić w nim miłość do magii i czytania. Warto wspomnieć również o wydaniu ilustrowanym, którym nie pogardzi żaden potteromaniak, o ile go w swojej biblioteczce jeszcze nie posiada

b) Czas Żniw Samanthy Shannon, czyli nowa seria zaadresowana do młodzieży, wykreowana w najmniejszych detalach. W mojej opinii godny następca Igrzysk Śmierci

c) Dla wielbicieli thrillerów i kryminałów dobrym prezentem będzie Zaginiona Dziewczyna autorstwa Giliann Flynn oraz Dzieci Gniewu Paula Walkera. Obie te książki czytałem w tym roku i obie okazały się niesamowicie porywającą lekturą, która nie jeden raz zjeżyła mi włosy na karku.

d) Rodzice na pewno ucieszą się z Ćwiartki Raz napisanej przez Karolinę Korwin-Piotrowską. Książka ta pozwoli im powrócić do czasów swojego dzieciństwa, bowiem cofa czytelnika o dwadzieścia pięć lat do tyłu obrazując najważniejsze zmiany w kulturze i mentalności polaków.

e) Marsjanin Andy'ego Weira to książka lekka i zabawna, którą nie pogardzą fani sci-fi. Chociaż sam do zagorzałych fanów tego gatunku nie należę, to muszę przyznać, że Marsjanin porwał mnie za sprawą dobrego humoru i ciekawej postaci głównego bohatera.

2. Każdy książkoholik ma swoje czytelnicze nawyki, jednak zdecydowana większość spędzając godziny przed książką ma przy sobie kubek/filiżankę z ulubionym napojem. Kubek/filiżanka to pomysł banalny, chociaż przy odpowiedniej realizacji można zrobić z tego coś naprawdę kreatywnego. Zamiast sięgać po naczynia z gotowymi wzorami wystarczy kupić zwykły biały kubek/filiżankę za około 15 zł, a do tego specjalny marker do malowania na szkle (koszt około 10 zł). Ilość możliwości jaką teraz dostajemy jest nieograniczona. Możemy napisać imię osoby, której chcemy podarować prezent, ewentualnie wykorzystać cytat z jej/jego ulubionej książki. Ci najbardziej kreatywni mogą coś narysować. I uwierzcie mi, do wykonania takiego napisy/rysunku nie potrzeba wielkiego talentu. Wiem, bo sam kilka takich kubków już wykonałem i osoby, które je dostały zawsze były zadowolone. Do takiego ozdobionego kubka warto dorzucić paczkę aromatycznej kawy albo herbaty.
3. Jeżeli zamiast dużego prezentu chcemy zrobić skromny i niedrogi upominek, można kupić zakładki do książek, których ostatnio zarówno w księgarniach, jak i w internecie jest od groma. Zakładki z napisami, cytatami, czy chociażby ulubionymi książkowymi bohaterami. Jest w czym wybierać!

4. Dobrym pomysłem prezentu dla płci żeńskiej jest torba na książki. Tak jak w przypadku zakładek, wybór jest ogromny, wystarczy tylko dobrze poszukać.
5. Ostatnim proponowanym przeze mnie prezentem jest gra planszowa. Nie znam osób, które nie lubiłby od czasu do czasu zagrać w dobrą planszówkę. Jeżeli chcemy nawiązać tutaj do książek, to trzeba będzie poszukać wśród książek, które zostały zekranizowane. Na pewno w tym przypadku dominować będzie Hobbit, Władca Pierścieni, Gwiezdne Wojny i Harry Potter. Taką grę można też wykonać samemu, do tego jednak potrzeba trochę czasu i pomysłu, by wyglądała na dopracowaną, aczkolwiek gwarantuję Wam, że taka ręcznie zrobiona gra zostanie o wiele bardziej zapamiętana, niżeli gotowiec kupiony w sklepie, na który często trzeba wydać sporą sumkę.
Mam nadzieję, że powyższa lista chociaż w małym stopniu okaże się pomocna. Jeżeli macie swoje pomysły prezentów dla książkoholika, pochwalcie się w nimi w komentarzu :)

Wykorzystane zdjęcia pochodzą stąd, stąd, stąd i stąd.


6 komentarzy:

  1. Świetne pomysły. Co do książek to sama byłabym zadowolona z tych przez Ciebie wymienionych (Harryego mam w opłakanym stanie i przydałby się nowy).
    Sama kupiłam wszystkim książki + jedną grę karcianą (Maskaradę, jakby co to bardzo polecam!) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opłakany stan moich książek to jedyny powód, dla którego na swoją półkę przygarnę też zestaw półmęża ;D Będę mieć równocześnie moje i idealne ;D
      Też kupiłam mnóstwo książek: od kulinarnych po biografie (rodzice lubią Zagumnego ;D) przez przewodnik Gwiezdnych Wojen czy poradnik, jak wychować dziecko na żołnierza ;D Zresztą dla siebie też podpowiadałam tytuły różnych książek, które chciałabym dostać i już wiem, że będę przeszczęśliwa za te kilka dni ;D (tak, macałam dzisiaj prezent i jestem z tego dumna xDDD )

      Usuń
    2. Chcesz wychować dziecko na żołnierza :D? Olaboga :D

      Usuń
  2. W pełni zgadzam się z przekazem posta:) Super propozycje, nie znam "Dzieci gniewu", zaraz spojrzę co to.

    OdpowiedzUsuń
  3. W tym roku po raz pierwszy nie kupuję pod choinkę książek. Dziwnie się z tym czuję, a to wszystko przez to, że w zeszłym roku pod choinką królowały czytniki e-booków.

    OdpowiedzUsuń