9 sie 2015

POP STARS BOOK TAG

Cześć kochani! Witam was w ten gorący, ale i wyjątkowy dzień, jako, że po raz pierwszy na tym blogu postanowiłem wziąć udział w jakimś książkowym tagu. Nie chciałem jednak korzystać z gotowców, dlatego stworzyłem coś własnego, przy czym miałem zresztą sporo zabawy. Na pomysł ten wpadłem wczoraj słuchając piosenek m.in. Madonny i Michaela Jacksona. Oto POP STARS BOOK TAG! Mam nadzieję, że się spodoba i chętnie weźmiecie w nim udział ;)

1. Michael Jackson, czyli bohater literacki, który wypełnił Twoje dzieciństwo
Nie ma tutaj chyba najmniejszych wątpliwości, że jest nim Harry Potter, który w magicznej społeczności znany jest również jako "Chłopiec, który przeżył". Przygody Harrego i jego przyjaciół zapoczątkowały moją miłość do książek, a wykreowany przez Rowling świat magii zajął specjalne miejsce w moim sercu. Do dzisiaj chętnie sięgam po książki o Harrym Potterze i oglądam ich filmowe ekranizacje. Nie wiem, czy istnieje inna postać, z którą spędziłem tak wiele czasu i z którą dzielę tak wiele pozytywnych wspomnień :)

2. Katy Perry, czyli wyjątkowo irytująca postać, której miałeś dość
Szukając wśród książek po które sięgałem przez ostatnie kilka miesięcy, najbardziej irytującą postacią wydaje się Pola, czyli jedna z bohaterek "Ofiary Polikseny" autorstwa polskiej pisarki, Marty Guzowskiej. Kiedy tylko Pola pojawiała się na kartach powieści, prosiłem w myślach o szybką i spektakularną śmierć dla niej. Nie wiem czy istnieje ktoś, kto kiedykolwiek tak bardzo denerwował mnie swoim zachowaniem. Ciągle zdenerwowana, niemiła, mająca wieczne pretensje... cała Pola!

3. Taylor Swift, czyli literacka ikona młodego pokolenia
Igrająca z ogniem, Katniss Everdeen! W tym całym szale dotyczącym trylogii Igrzysk Śmierci, pióra Suzanne Collins, główna bohaterka tej dystopii stała się prawdziwą ikoną w moich oczach. Zaryzykowała swoje życie, by ratować młodszą siostrę w skutek czego została wplątana w powstającą rebelię, jako Kosogłos, symbol walki i wyzwolenia spod okrutnych rządów Prezydenta Snowa. Chociaż tego nie pragnęła, w swojej roli sprawdziła się dobrze, niestety musiała zapłacić za to ogromną cenę...

4. Justin Bieber, czyli bohater, który przeszedł na złą stronę mocy
Zawsze bardzo pociągały mnie czarne charaktery. Może nie tyle ich okrutne poczynania, co skrupulatne dążenie do wyznaczonych przez siebie celów, nie biorąc pod uwagę możliwości porażki. Spośród wszystkich najbardziej na myśl przychodzi mi Voldemort, on jednak on samego początku był symbolem zła, dlatego też postawiłem na Sarumana znanego z Tolkienowskiego Władcy Pierścieni. Zaślepiony przez pragnienie władzy, zaryzykował wszystko, wykonując rozkazy Saurona. I jak na tym wyszedł? Chyba tak, jak każdy czarny charakter. Mimo wszystko lubię tą postać, która jest idealną opozycją dla Gandalfa.

5. Britney Spears, czyli niezbyt inteligentna postać, która wzbudziła twoją sympatię
Sookie Stackhouse, blond kelnerka-telepatka, wykreowana przez amerykańską pisarkę Charlaine Harris sprawdzi się tu idealnie. Jest to główna bohaterka dosyć obszernego cyklu The Southern Vampire Mysteries. Nie bardzo pojmuję w jaki sposób zapałałem sympatią do Sookie, ponieważ nie należy ona do osób przesadnie inteligentnych, a wręcz przeciwnie, jako postać literacka jest ona raczej przykładem stereotypowej mieszkanki ameryki, która na domiar złego, w każdej części cyklu popełnia praktycznie te same błędy i w konsekwencji nie wynosi z tego zbyt wiele. Jakoś się jednak stało, że Sookie swoim charakterem wywołała moją sympatię.

6. Lady Gaga, czyli postać, która zaskakiwała swoim zachowaniem
Na początku pomyślałem o Nicku Dunne, bohaterze szeroko znanej i lubionej "Zaginionej Dziewczyny" napisanej przez Gillian Flynn, doszedłem jednak do wniosku, że jego żona, Amy Dunne jest bardziej odpowiednia do tej kategorii. Swoim zachowaniem zaskakiwała mnie przez całą powieść, niekoniecznie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie chcę  zbyt wiele spoilerować osobom, które jeszcze nie czytały tej książki, więc na ten temat nie zdradzę nic więcej :)

7.  Justin Timberlake, czyli bohater do które wzdychają tłumy (ewentualnie tylko ty)
Jon Snow? Nie... to chyba byłoby zbyt oczywiste. Patrząc z perspektywy męskiej części czytelników, i w opozycji dla Anity z Book Reviews stwierdzam, że Daenerys Targaryen, jedna z bohaterek osławionej "Gry o Tron" będzie idealnym obiektem westchnień moich, jak i innych mężczyzn. Młoda, piękna, ambitna, zmierzająca prosto do władzy. Dodajmy jeszcze, że jest posiadaczką trzech smoków. Czy można pragnąć innej kobiety? Pewnie tak.... aczkolwiek pozostawmy to bez komentarza :D

8. Shakira, czyli malutka postać o wielkiej mocy
Czasami to nie siła fizyczna, czy nadludzkie zdolności określają czyjąś wielkość. Tak było w przypadku Zgredka, sympatycznego skrzata domowego, którego poznaliśmy w książce "Harry Potter i Komnata Tajemnic" autorstwa J. K. Rowling. Do ostatnich dni swojego życia Zgredek pozostał wierny wobec swoich przyjaciół, niejednokrotnie ratując ich z opresji, i pomagając w problemach, z którymi sami nie byli w stanie sobie poradzić. Zgredek wyróżniał się na tle reszty skrzatów domowych, a jego malutka postać odegrała według mnie ważną rolę w walce z Czarnym Panem. Scena jego śmierć była chyba dla mnie jedną ze smutniejszych scen w całej serii.

9. Adele, czyli sympatyczna postać, którą chciałbyś koniecznie poznać
Odniosę się tutaj do bardzo dobrej lektury, po jaką miałem okazję sięgnąć na początku tego roku. Mowa oczywiście o "Służących", napisanych przez Kathryn Stockett. Jedna z czarnoskórych pomocy domowych, wzbudziła moją szczególną sympatię i nie chodzi tu bynajmniej o pyskatą Minny, lecz o Aibileen, która wydała mi się osobą niezwykle troskliwą i dobroduszną. Aibileen na co dzień zajmowała się dziećmi kobiet o białej karnacji, dbając o nie tak jakby były jej własnymi i robiąc wszystko, by wyrosły na jak najlepszych ludzi. Sądzę, że rozmowa z nią mogłaby być naprawdę ciekawa.

10. Madonna, czyli postać, którą się albo kocha albo nienawidzi.
Pewnie gdybym przeczytał "Pięćdziesiąt twarzy Greya" lub "Niezgodną", miałbym większe pole do popisu w tej kategorii. Na szczęście nie miałem tej wątpliwej przyjemności, postawiłem jednak na równie irytującą sagę, którą znają prawdopodobnie wszyscy. Mowa oczywiście o "Zmierzchu" autorstwa Stephanie Meyer, a postacią, którą się albo kocha albo nienawidzi, jest  Edward Cullen, przykład najbardziej nijakiego wampira w historii literatury. Nigdy nie pojmowałem, jak można, jako czytelnik kochać postać tak odrealnioną w swoim zachowaniu jak Edward. Nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że ci, którzy wcześniej wzdychali do Edwarda, teraz ślinią się na myśl o Christianie Greyu.... Jedno drugiego warte :D

Nominuję:
-Przyczajonego Hasacza (wiem, że się ucieszysz!) - BLOG/KANAŁ
-Anitę z Book Reviews: BLOG/KANAŁ
-Olgę z Wielkiego Buka: BLOG/KANAŁ
-Ewelinę z Dowolnie: BLOG
-a także wszystkich chętnych do wzięcia udziału :D!


9 komentarzy:

  1. O :D Dzięki ! Zrobię na jutuby :v

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wezmę udział! I napiszę o tym post, o. A dokładniejszy komentarz dostaniesz jak wrócę z pracy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja myślę :D! Jestem ciekawy twoich typów w poszczególnych kategoriach :D

      Usuń
  3. Czuję się bardzo nominowana :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Tag fajny, ale odnoszę wrażenie, że część kategorii jest dość subiektywna. Np. że KAty Perry irytująca, albo że chciałabym poznać Adelle. No i nie wiem :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgodzę się z tobą. Tak samo jak kategoria Justina Timberlake... Pomysł na pewno fajny, ale ja niekoniecznie obracam się w takich kategoriach muzycznych ;)

      Zapraszam do mnie!

      Usuń
    2. Tag nie musi być obiektywny, zresztą mało który tag jest obiektywny, czego idealnym przykładem jest Tea Book Tag :) Subiektywizm przynajmniej pokazuje preferencje autora ;)

      Usuń
  5. Jestem zaskoczona, jak bardzo kategorie pasują do wykonawców :D

    OdpowiedzUsuń