8 lis 2015

Inne Zasady Lata [RECENZJA]

Tytuł: Inne Zasady Lata
Autor: Benjamin Alire Saenz
Wydawnictwo: Rodzinne
Ilość stron: 338
Cena: 39,90 zł

"Zawsze myślałem o Dantem, zawsze starałem się go rozgryźć i zastanawiałem się, dlaczego się przyjaźnimy i dlaczego to tak wiele znaczy. Dla nas obu. Nienawidziłem myśleć o rzeczach i ludziach, szczególnie jeśli były to zagadki, których nie potrafiłem rozwiązać."

Głównym bohaterem Innych Zasad Lata jest mający meksykańskie korzenie, piętnastoletni Arystoteles, który w skrócie nazywany jest po prostu Ari. Jest to bardzo interesujący chłopiec, nieco tajemniczy, wyobcowany i osamotniony, trzymający nękające go problemy głęboko w sobie. Pewnego dnia, podczas wyprawy na basen, Ari poznaje Dantego, z którym nawiązuje nić porozumienia. Dante, we wszystkich kwestiach (z wyjątkiem samotności) wydaje się być kompletnym przeciwieństwem Ariego i to właśnie on wnosi do życia głównego bohatera powiew świeżego powietrza i nieco inne spojrzenie na niektóre sprawy. Pomiędzy chłopcami szybko rodzi się wyjątkowa przyjaźń, która wystawiona zostanie na wiele prób, lecz czy je przetrwa?

Sugerując się okładką, blurbem, który napisany został przez Michała Piróga i patronatem objętym przez Kampanię Przeciwko Homofobii, można łatwo zaszufladkować tę książkę wychodząc z założenia, że jest to powieść dla gejów, o gejach. Nic bardziej mylnego! No okej... wątek homoseksualny rzeczywiście się tutaj w pewnym momencie pojawia, jednak od razu zaznaczam, że nie jest to temat przewodni Innych Zasad Lata. Zanim pojawiają się jakiekolwiek nawiązania do homoseksualizmu, mija sporo czasu, a temat ten zaś zaserwowany jest w subtelny, nienachalny dla czytelnika sposób.

Pozostaje więc zadać sobie pytanie: o czym zatem jest ta książka? No cóż, jej tematyka jest dość obszerna. W największym stopniu koncentruje się na dorastaniu i związanym z tym nieodłącznym etapem poszukiwania własnego ja. Ariego poznajemy w wieku piętnastu lat, natomiast kończymy powieść rozstając się już z prawie siedemnastoletnim mężczyzną, dzięki czemu jesteśmy świadkami jego dojrzewania, szczególnie od strony mentalnej. "Inne Zasady Lata" ponadto pokazują na czym polega prawdziwa przyjaźń, która od drugiej osoby często wymaga poświęceń i bezgranicznego zaufania. Jest to również opowieść, która uczy akceptacji siebie i ludzi nas otaczających, niezależnie od tego kim są i skąd pochodzą. Na przykładzie Ariego i Dantego świetne także zostały przedstawione więzi łączące rodziny, które w jednym przypadku były intensywniejsze, w innym natomiast bardziej zrównoważone, wyzbyte nadmiernej szczerości i okazywania uczuć.

"Inne Zasady Lata" to książka prosta i zarazem świetnie pokazująca, że czasami nie trzeba się silić na wyrafinowany, ciężkostrawny język, by zadowolić czytelnika. Autor właśnie dzięki tej prostocie uczynił swoją książkę uniwersalną, a zarazem niezwykle wymowną, przez co może po nią sięgnąć zarówno młodszy, jak i starszy czytelnik, niezależnie od płci. Dla mnie osobiście "Inne Zasady Lata" okazały się być niezwykle ważną lekturą, bowiem w historii Ariego i Dantego odnalazłem wiele tak oczywistych prawd na temat życia, co pozwoliło mi zarówno śmiać się, jak i płakać wraz z bohaterami powieści Benjamina Saenza. I chociaż akcja wydaje się w tej książce nieco bardziej stonowana, nadal zaskakuje i oferuje sceny głęboko zapadające w pamięć.

Przed napisaniem tej recenzji postanowiłem przeszukać polskie booktuby, jednak niestety ku mojemu rozczarowaniu o Innych Zasadach Lata nie ma praktycznie żadnych materiałów. To trochę przykre, biorąc pod uwagę to, że na zagranicznych kanałach o książce Benjamina Saenza było dosyć głośno, w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu. W Polsce niestety ta powieść przeszła bez większego echa, a szkoda, bo zasługuje na taki rozgłos, jaki otrzymały "Eleonora i Park", czy też "Oddam Ci Słońce". "Inne Zasady Lata" zasługują na waszą uwagę, ponieważ mówią o rzeczach ważnych dla każdego człowieka, jak chociaż akceptacja, dorastanie i wiążący się z tym etap poznawania samego siebie. Ta książka po prostu podbiła moje serce i gwarantuję wam, że podbije również i Wasze, jeżeli tylko zdecydujecie się ją przeczytać. A warto!

Ocena książki: 9/10

Plusy:
-przyjemna i lekka lektura
-uczy akceptacji samego siebie
-ukazuje trudny dorastania
-pokazuje czym jest prawdziwa przyjaźń

Minusy:
-brak


7 komentarzy:

  1. I nawet nie wspomniał, że dostał na urodziny taką fajną książkę, która tak go zauroczyła :D Niewdzięczny taki :D

    Rude recenzuje

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyszłam tylko napisać to samo, co na Facebooku. Od dawna chciałam przeczytać książkę z wątkiem homoseksualnym, ale nie umiałam znaleźć żadnej przynajmniej dobrej i wartej uwgai. Bardzo chętnie przeczytam :)

    Pozdrawiam :) Przy gorącej herbacie

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że temat poszukiwania własnego ja, szczególnie dla młodego człowieka, jest trudny i niesamowicie ważny. Ja etap emocjonalnego dojrzewania mam już (chyba :) ) za sobą, ale sądzę, że jest to dobra pozycja dla młodzieży. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wpisałam tę książkę na grudzień. Każdy ją już przeczytał praktycznie, a ja nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy?! A myślałem, że raczej w Polsce nie jest o niej aż tak głośno :D

      Usuń