10 gru 2015

Ości [RECENZJA]

Tytuł: Ości
Autor: Ignacy Karpowicz
Wydawnictwo: Literackie
Ilość stron: 468
Cena: 36,90 zł

Na "Ości" Ignacego Karpowicza polowałem już od dłuższego czasu. W tej książce intrygowało mnie dosłownie wszystko, zaczynając od tytułu, poprzez okładkę, a na zdobytej przez tę książkę literackiej nagrodzie Nike kończąc. "Ości' więc postanowiłem przeczytać w ramach jednego z wyzwań BookAThonu i na ten moment mogę stwierdzić, że był to całkiem dobry wybór, bowiem czytało się szybko i przyjemnie, aczkolwiek oczywiście nie mogło przy tym zabraknąć jakiegoś "ale".

I w tym miejscu muszę przyznać, że moje uczucia względem Ości, podczas czytania cały czas ulegały zmianie. Po stosunkowo interesującym początku, przyszła pora na pewne znużenie tudzież zniecierpliwienie po części wynikające z niezbyt dynamicznej akcji i kilku nieco irytujących bohaterów, by ostatecznie znowu mnie zaciekawić i pozostawić w tym odczuciu aż do samego końca. To chyba jedna z tych książek, które chociaż nie wyróżniają się wymyślną tematyką, to zapadają w pamięć, a przede wszystkim zmuszają czytelnika, by odpowiedział sobie na kilka pytań, a jedno z nich niewątpliwie dotyczy tematyki książki.

Długo się zastanawiałem nad tym, o czym tak naprawdę mówią "Ości" i nie jestem do końca pewien, czy znalazłem odpowiedź na to pytanie. Przez jakiś czas wydawało mi się, że jest to po prostu najzwyklejsza, nic nie wnosząca do życia obyczajówka, mówiąca o zwykłym życiu mieszkańców Warszawy. Wraz jednak z zagłębieniem się w lekturę da się dostrzec jak wiele tematów porusza autor. Tematem przewodnim wydają się być tu różne modele rodziny, zaczynając od tych ortodoksyjnych, typowo polskich, poprzez związki homoseksualne, o których Karpowicz napisał sporo. Ponadto bohaterowie książki borykają się z problemami miłosnymi, o ile oczywiście można tutaj mówić o miłości, a nie o zwykłym zaspakajaniu własnych, nieco egoistycznych potrzeb. "Ości" ukazują również drogę prowadzącą do szczęścia oraz proces poszukiwania odpowiedniego wyjścia z trudnych sytuacji, na jakie na pewno w życiu nie raz natrafimy.

Jeżeli o bohaterach już mowa, to autor zaserwował czytelnikom całą paletę postaci w różnym wielu i teoretycznie o różnym statusie społecznym (napisałem "teoretycznie" ponieważ w kwestiach finansowych pomimo różnic można odnieść wrażenie, że wszyscy ostatecznie żyją na takim samym poziomie). I mimo, że każdy z nich posiada własny, odmienny charakter, to wielu z nich w jakiś sposób wydaje się być do siebie podobna pod względem reakcji i zachowań w poszczególnych sytuacjach. Dodatkowo wszystkie wątki się ze sobą wiążą, dzięki czemu całą historię można połączyć w spójną całość.

Warto także wspomnieć o specyficznym języku, którym posługuje się autor, bowiem "Ości" pełne są barwnych, pełnych porównań i metafor opisów, które chociaż nieco zdominowały tę książkę, to są jednocześnie jej ważnym elementem pomagając wyobraźni zobrazować słowo pisane i stworzyć ten niezwykły kolorowy świat rzeczywistym. W powieść tę łatwo się wgryźć, ponieważ nie wymaga od czytelnika nadmiernego zaangażowania, dzięki czemu mimo swojej objętości książkę tę zaliczam do lektur lekkich, a jednocześnie zapadających w pamięć. Więc jeżeli jeszcze się zastanawiacie, czy "Ości" to książka dla Was, mogę wam powiedzieć, że prawdopodobnie każdy znajdzie w niej coś dla siebie, chociażby bohatera, w którym dostrzeże znajomych, rodzinę, a może i nawet samego siebie.

Ocena książki: 7/10

Plusy:
-książka ta dobrze obrazuje różne modele rodzin
-posiada wiele barwnych opisów
-wątki poszczególnych bohaterów sprawnie się na siebie nakładają

Minusy:
-fabule chwilami brak dynamiki


7 komentarzy:

  1. Ta powieść Karpowicza jeszcze przede mną. Urzeka mnie język jakim posługuje się autor. Jestem bardzo ciekawa "Ości"

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż, widać że książka porusza ważne tematy i pewnie dla nich warto się z nią zapoznać. Chwilowo mam ochotę na lekką literaturę, ale to się u mnie szybko zmienia, więc może za jakiś czas sięgnę i po "Ości" :)
    A czytałeś coś innego Karpowicza? Może warto zacząć innej książki z nim przygodę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie. Ości były moim pierwszym spotkaniem z tym autorem, chociaż nie wykluczam tego, że być może niedługo sięgnę po jego kolejne książki :)

      Usuń
  3. Czytałam. Niecodzienna książka. Podoba mi się bardzo styl autora i zabawa językiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do tej niecodzienności to się całkowicie zgodzę :)

      Usuń
  4. Zawsze, gdy natykam się na Karpowicza, to myli mi się z Tymoteuszem o tym samym nazwisku. ;) Muszę przeczytać tę książkę, może w końcu uniknę skojarzeń.

    MAJUSKUŁA

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Karpowiczem do czynienia jeszcze nie miałam, lecz czekają na mnie "Balladyny i romanse". "Ości" mam w planie, zobaczę czy mi styl podejdzie. :)

    OdpowiedzUsuń