Tytuł: Jurassic World: Upadłe Królestwo
Reżyseria: J.A. Bayona
Czas trwania: 124 min.
Premiera: 8 czerwca 2018
Wielokrotnie na tym blogu podkreślałem przy okazji książek czy to filmów, jak wiele znaczy dla mnie wszystko co związane z dinozaurami i "Parkiem Jurajskim". Tak więc niezależnie od tego jak wiele fabularnych głupot posiadał w sobie wydany w 2015 roku "Jurassic World", byłem w stanie wybaczyć to twórcom by najzwyczajniej móc czerpać jak największą radość z powrotu dinozaurów na duży ekran. Niestety oglądając kolejną część, czyli "Jurassic World: Upadłe Królestwo" nie jestem już w stanie pewnych rzeczy zignorować. Po obejrzeniu zwiastuna moje oczekiwania względem filmu wzrosły. Miałem nadzieję, że będzie tu podobnie jak w przypadku nowej trylogii "Gwiezdnych Wojen", gdzie po bardzo bezpiecznej "Nowej nadziei" dostaliśmy ryzykownego i dzielącego publiczność "Ostatniego Jedi". Niestety tak się nie stało.