tag:blogger.com,1999:blog-4032602241089176507.post4131027445476466877..comments2024-03-10T12:56:56.350+01:00Comments on Nieortodoksyjny.: Summer Lovin' Book Tagnieortodoksyjnyhttp://www.blogger.com/profile/10386839569549429797noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-4032602241089176507.post-33137173499788365342016-09-23T23:47:23.478+02:002016-09-23T23:47:23.478+02:00Podoba mi się Twoja nominacja. :D Spośród wymienio...Podoba mi się Twoja nominacja. :D Spośród wymienionych przez Ciebie tytułów czytałam jedynie "Osobliwe i cudowne przypadki...'. Przez połowę książki nie podobała mi się ona zbytnio, ale na koniec stwierdziłam że to wyjątkowa pozycja. Feniks - Edytahttps://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4032602241089176507.post-120408576409085112016-09-09T22:54:16.998+02:002016-09-09T22:54:16.998+02:00Dziękuję! :)Dziękuję! :)nieortodoksyjnyhttps://www.blogger.com/profile/10386839569549429797noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4032602241089176507.post-32236222956538036392016-09-09T22:46:28.317+02:002016-09-09T22:46:28.317+02:00Cudne propozycje! Cieszę się, że zrobiłeś :)Cudne propozycje! Cieszę się, że zrobiłeś :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15683066574464665522noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4032602241089176507.post-9606933208756410732016-09-09T00:01:11.395+02:002016-09-09T00:01:11.395+02:00Też zastanawiałem się nad "Wybacz mi, Leonard...Też zastanawiałem się nad "Wybacz mi, Leonardzie" w kategorii dotyczącej pierwszego zdania, ale w ostatniej chwili postawiłem na "Piętnaście pierwszych żywotów Harry'ego Augusta.nieortodoksyjnyhttps://www.blogger.com/profile/10386839569549429797noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4032602241089176507.post-55595884782403861592016-09-08T16:44:26.940+02:002016-09-08T16:44:26.940+02:00Dla mnie właśnie "Wybacz mi Leonardzie" ...Dla mnie właśnie "Wybacz mi Leonardzie" ma jedno z najbardziej interesujących i przyciągających uwagę pierwszych zdań. Uwielbiam "Eragona", mam do niego ogromny sentyment, bo to była jedna z pierwszych stricte fantastycznych książek, jakie przeczytałam, a w dodatku zawsze zazdrościłam Paoliniemu, że udało mu się napisać powieść w tak młodym wieku ;) "Lek na śmierć" było bardzo słabym zakończeniem, autor rzucał bohaterami z miejsca na miejsce, zupełnie nie wiedząc, co z nimi zrobić, potem uciął bezsensownie połowę wątków... Ale ogólnie nie przepadam za całą trylogią, może dlatego tak bardzo mnie to nie bolało.<br /><br /><a href="http://szept-stron.blogspot.com" rel="nofollow">Books by Geek Girl</a>Geek Girlhttps://www.blogger.com/profile/01358549269190988606noreply@blogger.com